Biuro parafialne czynne w środę i piątek bezpośrednio po Mszy św.

Historia Parafii

Wronczyn, datuje swoje istnienie z czasami osadnictwa i kulturą czasów rzymskich. Świadczą o tym odnalezione przez archeologów ślady po osadzie i zajęciach ludności. Osada położona wśród lasów nad jeziorami stanowiła jedno z większych skupisk ludności wchodzących w skład „opola”, jaką było Stęszewko w pierwotnym ustroju terytorialnym.
Osada ta w okresie kształtowania się państwa polskiego należała do księcia i administracyjnie podlegała kasztelanii na Ostrowie Lednickim.
W średniowieczu na ziemiach należących do osady osiedlili się przedstawiciele dwóch rodów rycerskich: Porajów i Łodziów.

Pierwsza wzmianka o Wronczynie pochodzi z 1254 roku. Związana jest z biskupem poznańskim Boguchwałem, kanclerzem księcia Przemysława I, który pochodził z rodu Porajów zamieszkałych we Wronczynie. Biskup Boguchwał za zgodą kapituły poznańskiej erygował dnia 9 lipca 1256 roku kościół parafialny we Wronczynie, przydzielając mu dziesięciny z dóbr w Biskupicach i Borzejewie.

Kościół parafialny we Wronczynie jest jedną z pięciu świątyń, które prowadziły w drugiej połowie XIII wieku pracę duszpasterską na terenie obecnego dekanatu pobiedziskiego. Niestety, nie zachowały się źródła pisane dotyczące kościoła z XIII i XIV wieku. Pierwsza wzmianka o istnieniu parafii we Wronczynie pochodzi z 1477 roku. Związana jest z proboszczem Janem Jerzykowskim, który pochodził z Jerzykowa.

Zapiski źródłowe związane z upadkiem kościoła parafialnego na pograniczu Jerzykowa i Kowalskiego podają, że parafianie z Jerzykowa, Kowalskiego, Kołaty i Jerzyna zostali włączeni do kościoła parafialnego we Wronczynie.

Z wizytacji parafii odbytej przez abpa Jana Łaskiego wynika, że we Wronczynie był nowy zbudowany z drewna kościół pw. św. Stanisława, którego fundatorami byli właściciele ziemscy z Wronczyna, Jerzykowa, Kowalskiego Glinki i Kołaty. Wizytujący parafię w protokole zapisał, że właściciele ziemscy z Wronczyna darowali na rzecz kościoła plac ziemi, na którym pobudowano plebanię i szkołę.
W latach 1520-1549 proboszczem we Wronczynie był hrabia – Poraj Jan Skrzetuski. Został on napadnięty 19 listopada 1549 roku. Sprawcy odcięli mu prawą dłoń. Pod koniec XVI wieku daniny na rzecz kościoła świadczyli mieszkańcy: Wronczyna, Złotniczek, Jerzyna, Kołaty, Jerzykowa i Kowalskiego. W pierwszej połowie XVIII wieku kościół z XVI wieku przestał istnieć. Nowy kościół z drewna modrzewiowego został zbudowany w 1757 roku kosztem różnych dobroczyńców, a szczególnie notariusza grodzkiego poznańskiego Macieja Gedkowskiego. Kościół był orientowany z ołtarzem głównym na wschód. We fronton kościoła wbudowano wieżę, w której znajdowały się dzwony i sygnarek. Kościół z zewnątrz obito tarcicą. Dachy pokryto gontami. Zakrystia znajdowała się od strony południowej. Wokół kościoła był cmentarz, przy granicy którego zbudowano plebanię. Był to budynek z drewna kryty gontami o dwóch izbach, alkierzu i komorze. Obok plebanii znajdowały się budynki gospodarcze. Na cmentarzu obok kościoła zbudowano w 1762 roku drewnianą dzwonnicę w postaci czworobocznego słupa nakrytego czterospadowym dachem pokrytym gontami.
W roku 1800 parafię tworzyli mieszkańcy z: Wronczyna, Krześlic, Bednar, Stęszewka, Łagiewnik, Złotniczek, Jerzyna, Borowego Młyna, Kołaty, Kołatki, Jerzykowa i Kowalskiego. W parafii zamieszkiwało 212 dorosłych mężczyzn i 239 kobiet. Dane statystyczne nie obejmowały dzieci i dysydentów, którzy licznie zamieszkiwali we wszystkich wsiach. Roczny dochód parafii wynosił 832 złote polskie. W tym okresie czynne były na terenie parafii dwie kaplice. W Bednarach kaplica znajdowała się w pałacu, gdzie zamieszkiwał szambelan królewski Drzewiecki. W Stęszewku kaplica była czynna w zabudowaniach należących do kapituły gnieźnieńskiej. W parafii służbę Bożą sprawował proboszcz, wikariusz i organista, który uczył dzieci w okresie zimowym.

W roku 1808 spłonęły budynki plebańskie; pozostał kościół, który wymagał natychmiastowej naprawy. Ze względu na tak trudną sytuację władze arcybiskupie mianowały kommendarza sprawującego nadzór nad kościołem i parafią. Został nim ks. Augustyn Berełkiewicz, który zamieszkiwał na zmianę w Waliszewie i Dziekanowicach. Funkcję organisty na terenie parafii pełnił Bonifacy Irapowicz, który również zajmował się nauczaniem dzieci.
Staraniem kommendarza została przeprowadzona naprawa dachu na kościele. W ramach prac remontowych została przebudowana wieża, którą zakończono cebulowatą kopułą. Na szczycie kopuły umieszczono metalowy krzyż.
Zapiski z wizytacji parafii z 1816 roku podają kilka szczegółów o kościele: zbudowany był na planie prostokąta z wysuniętą od strony zachodniej wieżą – dzwonnicą, a od północy zakrystią, składał się z prezbiterium i nawy głównej. Sufit i podłogę w świątyni wykonano z desek. W prezbiterium znajdował się ołtarz główny, w którego nastawie był obraz Matki Boskiej Pocieszenia, a w nastawce w formie obrazu płaskorzeźba patrona kościoła – św. Stanisława. W prezbiterium od strony północnej tuż przy balaskach znajdowała się ambona z wejściem z zakrystii. W nawie głównej usytuowane były trzy ołtarze: po lewej stronie – ołtarz wykonany z drewna, w jego nastawie – obraz św. Józefa, a w nastawce – rzeźbiona figura św. Barbary. W końcu nawy po lewej stronie widoczny był ołtarz wykonany w 1816 roku z obrazem Pana Jezusa Przemieniającego. W nawie po prawej stronie znajdował się ołtarz, w którego nastawie był obraz św. Antoniego Padewskiego, a w nastawce obraz św. Jana. W kościele znajdowały się dwa konfesjonały i chrzcielnica wykonana z drewna, a na chórze organy sześciogłosowe. Prezbiterium od nawy oddzielały balaski, nad którymi kilka metrów od posadzki znajdowała się belka tęczowa z Jezusem na krzyżu w otoczeniu glorii oraz Matki Bożej i św. Jana.

Przy parafii prowadziło działalność Bractwo św. Walentego.
W roku 1816 staraniem zarządcy parafii ks. Berełkiewicza został założony nowy cmentarz, na którym pobudowano nową drewnianą kostnicę. Pod koniec XIX wieku parafia nie przynosiła dochodów na pokrycie niezbędnych wydatków i brakowało budynku mieszkalnego dla proboszcza. Nadzór nad parafią sprawował proboszcz kościoła w Uzarzewie, a parafię obsługiwał wikariusz Niewitecki z kościoła pw. św. Michała w Pobiedziskach. Przy parafii funkcje swoje pełnił organista, który obok obowiązków związanych z obsługą nabożeństw, uczył dzieci.

W 1902 roku władze arcybiskupie mianowały proboszcza we Wronczynie, którym został ks. Kazimierz Smorawski. Zamieszkał on w nowej plebanii, której dach pokryty był papą, a dachy budynków gospodarczych słomą i trzciną. Będąc proboszczem we Wronczynie włączył się w nurt pracy społecznej wielu organizacji polskich prowadzących walkę z germanizacją. W odrodzonej Polsce pełnił różne funkcje w Banku Ludowym w Pobiedziskach, którego był współzałożycielem. Pracując społecznie, dbał o swoją parafię, prowadząc prace związane z remontami i wyposażeniem świątyni. Służył też pomocą duszpasterską na rzecz sąsiednich parafii. W roku 1941 został przez władze hitlerowskie usunięty z parafii i internowany do obozu przejściowego dla kapłanów. Z obozu został zwolniony bez prawa powrotu do parafii i ukrywał się do końca okupacji. Potajemnie niósł posługę kapłańską. Przygotowywał dzieci do przyjęcia Pierwszej Komunii Świętej i udzielał ślubów. Po wojnie nie objął parafii, zamieszkał u sióstr w klasztorze w Polskiej Wsi. Kościół we Wronczynie podczas okupacji został zamieniony przez niemiecką jednostkę wojsk lotniczych stacjonujących w Bednarach na magazyn. W 1945 roku w niewyjaśnionych okolicznościach kościół spłonął wraz ze znajdującym się wyposażeniem i zmagazynowanymi materiałami wojskowymi. Kościół we Wronczynie zbudowany z drewna modrzewiowego należał do świątyń z bogatym wyposażeniem ołtarzy, obrazów i figur w stylu gotyckim.

Władze niemieckie podczas okupacji zdjęły dzwony i przewiozły je do Pobiedzisk w celu wysłania na przetopienie. Dzięki sprytowi i pomysłowości polskich kolejarzy w Pobiedziskach dzwony zostały przechowane i zwrócone parafii po zakończeniu wojny.
W tym czasie parafianie podjęli decyzję, aby do czasu powstania nowego kościoła pobudować kościółek zastępczy, wykorzystując w tym celu zakupiony barak po niemieckich wojskach lotniczych z lotniska w Bednarach.
Opiekę nad parafią przejął ksiądz proboszcz Kornel Metelski z Pobiedzisk, który w niedziele odprawiał msze święte w salce przy plebanii. Mianowanie przez władze arcybiskupie proboszczem ks. Władysława Grzegorskiego, byłego kapelana Wojska Polskiego, przyspieszyło prace nad postawieniem baraku, który stał się tymczasowym kościołem. Parafianie nie szczędzili pieniędzy, własnych z trudem zdobytych materiałów budowlanych i pracy, aby dzieło otwarcia oraz poświęcenia świątyni szybko zakończyć.

W roku 1946 kościółek został poświęcony przez dziekana ks. Kornela Metelskiego z Pobiedzisk przy współudziale ks. Władysława Grzegorskiego. Był to obiekt wykonany z drewna oszalowany z dachem dwuspadowym pokrytym papą. Posadowiony był na placu przed współczesną świątynią. Wyposażenie tymczasowej świątyni pw. św. Stanisława w początkowym okresie było skromne, ale systematycznie uzupełniane dzięki ofiarności parafian i ofiarnej pracy kapłanów pracujących we Wronczynie.
Rezydujący we Wronczynie proboszcz, ks. Władysław Grzegorski, mimo że miał dużo pracy na terenie własnej parafii, to po przekazaniu przez Kurię Arcybiskupią w Gnieźnie kościoła poewangelickiego w Jerzykowie obsługiwał wiernych z wiosek położonych wokół Jerzykowa.
Parafianie podejmując starania o zezwolenie na budowę kościoła, wykonali szereg prac związanych z remontem plebanii i dzwonnicy. Przeprowadzili też elektryfikację świątyni i plebanii. Przedstawiane przez parafian kolejne projekty architektoniczne na budowę kościoła nie były przez władze administracyjne akceptowane.
Poważnym problemem dla kapłana i parafian był brak salki katechetycznej, bo nauka religii odbywała się w świątyni – baraku. Na przełomie roku 1968 i 1969 z inicjatywy proboszcza ks. Edwarda Podkowskiego parafianie: Julian Miłek, Roman Uchal, Czesław Matysiak i Andrzej Miłek w ramach prac społecznych na rzecz parafii z magazynu na sprzęt po remoncie i adaptacji urządzili salkę katechetyczną.
Powiatowe władze administracyjne uznały ten czyn za samowolę budowlaną i postanowiły salkę przejąć na klubokawiarnię. Ksiądz proboszcz stanowczo odmówił oddania salki katechetycznej, która stanowiła część składową budynku plebanii. Władze samorządowe po kilku przesłuchaniach ukarały księdza proboszcza Edwarda Podkowskiego karą administracyjną w wysokości 2000 złotych. Rada parafialna wystąpiła ponownie do władz administracyjnych o zezwolenie na budowę nowego kościoła w miejscu, gdzie okupant spalił w 1945 roku zabytkowy kościół z drewna.

Wydział ds. Wyznań w Poznaniu po kilku monitach parafian przekazał pismem z dnia 15 kwietnia 1970 roku Kurii Metropolitalnej w Gnieźnie zezwolenie na budowę nowego kościoła we Wronczynie. Przez dwa lata trwały starania o zatwierdzenie projektu koncepcyjnego świątyni zezwalającego na jego realizację.
Pod przewodnictwem proboszcza ks. Walentego Beńka Rada parafialna powołała spośród parafian Komitet budowy kościoła w składzie: Bolesław Garbatowski, Ignacy Hierowski, Stefan Kosmowski i Andrzej Miłek.
Komitet powołał z poszczególnych wsi należących do parafii po kilku parafian do koordynacji prac społecznych i transportu materiałów budowlanych. Ze składek parafian zakupiono i gromadzono materiały budowlane, wapno i stal.
Gdy ksiądz proboszcz i członkowie komitetu czynili starania w instytucjach samorządowych i wydziałach architektury oraz budownictwa o zezwolenie na budowę świątyni przez okres dwóch lat parafianie podczas nabożeństw zanosili prośby do Matki Bożej  o pośrednictwo u Boga, o pomyślne zakończenie starań związanych z budową świątyni.

Na początku września 1973 roku parafia otrzymała zatwierdzony projekt koncepcyjny świątyni opracowany przez mgr inż. Zenona Śron z Poznania i zezwolenie na rozpoczęcie budowy. Natychmiast podjęto w czynie społecznym prace związane z wykonaniem wykopów pod fundamenty.
Prace murarskie związane z wykonaniem fundamentów zrealizował Zakład Murarski Leona Mrówczyńskiego z Pobiedzisk.
Uroczystego poświęcenia kamienia węgielnego i fundamentów w dniu 11 października 1973 roku dokonał Ksiądz Prymas Kardynał Stefan Wyszyński. W okresie zimowym zbierano pieniądze na zakup materiałów budowlanych i opracowywano plany związane z pracami społecznymi przy budowie.
Prace murarskie zlecono Zakładowi Murarskiemu Zygmunta Matysiaka z Biskupic. Konstrukcje stalowe wykonał Mostostal ze Słupcy, prace dekarsko-stolarskie – Wojciech Nowak z Kostrzyna. Projekt oświetlenia, ogrzewania i radiofonii opracował inż. Marek Szymański z Poznania, a instalacje wykonał Paweł Zianecki z Poznania.
Ramy okienne ze stali – Kazimierz Kowalski z Fabryki Domów z Bydgoszczy. Okna oszklił Kazimierz Skupień z Pobiedzisk.
Wszystkie prace stolarskie wykonał Zakład Stolarski Czesława Czajki z Pobiedzisk.
Nadzór nad budową prowadził dr mgr inż. Antoni Matysiak, wykładowca Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Bydgoszczy.

Podczas uroczystego nabożeństwa kościół został poświęcony dnia 27 listopada 1975 roku przez Księdza Kardynała Wyszyńskiego. Wiosną 1976 roku zostały przeprowadzone prace wykończeniowe. Zakład stolarski Czesława Czajki wykonał strop modrzewiowy i położył parkiet w prezbiterium. Schody wejściowe i podmurówkę pod parkan wykonał bezinteresownie Jan Jastrzębski z Gorzkiego Pola. Mistrz kowalski – Edmund Kosmowski z Bednar wykonał ozdobny parkan z metalu. 
Po 29 latach został rozebrany kościół – barak, w którym parafi anie zanosili modły do Boga o zwycięstwo nad laicką władzą nastawioną wrogo do kościoła i wyznawców Chrystusa. Kościół pw. św. Stanisława zbudowany dzięki ofiarności parafian, kapłanów, bezinteresownej pracy wielu rzemieślników i sponsorów otworzył szeroko swoje drzwi, by służyć wyznawcom Chrystusa.